Stawiska
Dodane przez dnia 20.12.2011 20:46:22
W dniach 16-30 lipca 2011 r. Mareczek wziął udział w kolejnym turnusie rehabilitacyjnym w Stawiskach kolo Kościerzyny.
Maruś brał udział w zajęciach dogoterapii prowadzonych przez wykwalifikowana kadrę Fundacji Mały Piesek Zuzi. Nasz synek uczył się rozpoznawania i wskazywania czynności: pies je, pies śpi, pies pije na zdjęciach, jak i w rzeczywistości. Było to istotne z tego względu, gdyż Marek uczył się nazywania i rozpoznawania tych czynności wykonywanych przez różne osoby na zdjęciach, jak i w codziennym życiu. By móc sprawdzić czy generalizuje, czyli czy dana umiejętność jest w pełni wykształcona - wprowadza się nowy materiał dydaktyczny bądź nowe bodźce, w tym przypadku były to psiaki. Nasze Słoneczko chętnie ćwiczyło z Axem, lecz stała się rzecz niebywała? Mareczek pierwszy raz z własnej woli zainicjował interakcję z psem. Było to na jednym ze spacerów, gdzie Maruś podszedł do ogromnego, czarnego Nowofundlanda ''Funia'' i pogłaskał go, po czym delikatnie podrzucał jego ogromny, puszysty ogon. W tym momencie dogoterapeutka - Pani Natalia Pieczyńska, która przez cały turnus nadzorowała przebieg dogoterapii, jak i Pani Irena - wolontariusz FMPZ podjęły decyzję, by na kolejnych zajęciach nasz synek ćwiczył z Funiem. Był to strzał w 10. Mareczek oprócz zajęć dogoterapii brał udział w zajęciach muzyczno-rytmicznych, które uwielbiał i arteterapii (z tym już było trudniej), ponieważ nasz Brzdąc nie lubi malować, rysować i lepić- ale wspólnymi siłami daliśmy radę. Na turnusie został zorganizowany koncert ''Gwiazdy Dzieciom'' , gdzie znani artyści przyjechali do Stawisk, by dać ''iskierkę'' radości potrzebującym dzieciom. Koncert trwał do godz. 24- Mareczek imprezował prawie do końca. Kolejny przełom, jaki nastąpił w rozwoju społecznym naszego synka było to, że Maruś sam chętnie kosztował różne potrawy. Pierwszy raz jadł samodzielnie kanapki (nie wymagał karmienia). Przecieraliśmy oczy ze zdumienia. To kolejny krok do przodu
Dziękujemy Wszystkim, dzięki którym wyjazd naszego malucha był możliwy. W szczególny sposób dziękujemy całemu Zespołowi Fundacji Mały Piesek Zuzi za opiekę i terapię naszego malucha.